"Nie potrzeba mi wiele, wystarczy czarter na Seszele, przyjaciel, głębokie fotele i konsole na czele z telewizorem o płaskim kineskopie ..." Sprawdź to chłopie! (...) Wszystko ma priorytety ja mam łańcuch złoty i w dupie sprawy dotyczące wysokości kwoty..."
(wersja alternatywna w nawiasach)
za samochody.... (Ledgwood ma klimacik)
Jachty... (Mc Gregor pod żaglami)
"Nie myślę o tym, gdy wsiadam do swojej Toyoty...a ze mną wsiada ubrana u Diora..." (Po tylu latach odnalazlem swój dom...) ;-)
(i znów) od rana do wieczora do roboty jest kontrola mikrofonu i nic więcej, więc....
"Lepiej być nie moze....Mam życie kolorowe jak ...
"bo przesiaduję w studiu..."
" właśnie tak się to robi na Południu..."
"Bywam w jednym dniu na obu stronach globu..." (Międzyzdroje, Gdańsk, LA)
A tak naprawdę bywa róznie...
Czasem jest git...
Nie bez powodu zresztą..." Me inicjaly się tu zmieszczą. Nie ma sposobu by usunąć je i mnie stąd! (To miesce czeka na Was!)
Text - Pfk - Fokus (Wojciech Alszer) - Kinematografia "Lepiej być nie może"
A tak naprawdę bywa róznie...
czasem robi się gorąco i zycie przyspiesza - Malibu płonie / Malibu on fire
Czasem jednak czuję się jak w więzieniu... ;-) przez te 8 godzin dziennie ;-p
The photographers...czyli życie nabiera tempa po pracy
"Pierwszy krok i ręka twa sięga po złoto, a co to?" To legendarny West Coast Choppers - come on, the dreams are coming through now !!!
To jest fura, którą tutaj nie zrobisz dużego zamieszania ;-) a ja przeciez lubię skandalizować ;-)Czasem jednak czuję się jak w więzieniu... ;-) przez te 8 godzin dziennie ;-p
The photographers...czyli życie nabiera tempa po pracy
Kto by pomyślał jeszcze rok temu? Jessie jest naprawdę geniuszem! Wiecie, ze moj pierwszy legalny zawód to "spawacz winiduru"? Marzenia są po to, zeby je spełniać...No nie, Kero?
Tym postem kończę serię o Los Angeles...Zdjęcia na potrzeby bloga robił takżę Marcin, za co mu serdecznie dziękuję (po jego portertach widać, ze robił profesjonalne sesje dla magazynów w Polsze). Co się zaś tyczy samego LA - podoba mi się to miasto, ma tysiąc róznych odcieni choć jest stanowczo za duże. Nie lubię powtarzać motywów, ale zdjęciem z mikrfonem wybrałem mniejsze zło...sorrki. Nie chce mi się wnikać w szegóły.
Pozdro dla czytaczy!