Przyznam szczerze, że nie zgadzałem się z teorią Piotrka…do czasu. Zrozumiałem to dopiero niedawno czytając relację z debaty nad kształtem zagospodarowania brzegu Wisły. Jakich ludzi zatrudnia miasto, tego ja wolę nie wiedzieć. Od piętnastu lat nikt nie potrafi wypowiedzieć się na temat przyszłego kształtu Placu Defilad, nikt nie może dojść do porozumienia w sprawie obwodnicy miasta, ciężko budować nowe mosty, dotleniacze zajmują urzędnikom czas i przynajmniej szpaltę Wyborczej. A Inwestycje jak tonęły tak i nadal toną w powodzi protestów i apelacji lub równie skutecznie rozbijają się o betonowe szeregi komitetów obrony / ochrony czegokolwiek. Czytaj własnych interesów, vide ostatnia sprawa Orco Tower. I w końcu jeden Pan powiedział, co należy wiedzieć powszechnie.
„W Dubaju buduje się sztuczne wyspy z mieszkaniami, na całym świecie inwestuje się np. w drogie nowoczesne lotniska (na sztucznych wyspach. Przyp. SLZ). To skundlone myślenie - mamy 5 mln, więc trzeba oszczędzać. Trzeba mieć wizję, i to na kilkadziesiąt lat.”
I ja się zgadzam z tym Panem w 100%. Niepoprawni wizjonerzy powinni mieć głos, skundlonym myśleniem jest skażona nasza cała szara rzeczywistość. Dajmy 100 głosów przedsiębiorcom przestrzeni, owszem posłuchajmy co mówią okoliczni mieszkańcy, poznajmy opinię społeczeństwa. Na tej podstawie stwórzmy kompromis, znajdźmy porozumienie, zbudujmy ten cholerny most, ale na litość wszelaką zróbmy coś wreszcie dla siebie a nie przeciwko sobie! Nie wierzę, że pan spod sklepu powinien mieć wpływ na kształt czegokolwiek, ale tak jest, że niestety ma. W polskiej rzeczywistości tak właśnie najłatwiej zaistnieć, wystarczy krzyczeć „nie bo nie”, albo „niech budują, ale nie Tu…” i w końcu nic nie budują ani Tu ani Tam, bo Tam też mówią, że nie Tu…a jak nie Tu to gdzie? Przecież nie da się zbudować obwodnicy Szczecina w Gdańsku…Ok, Piotrek miał rację, ale zrozumiałem to na zupełnie innych przykładach :-)
** GALERIA FOTEK**
Myślę, że Wielkie Idee nie liczą się z opinią. Renzo Piano jest moim ulubionym Architektem, razem z Peterem Ricem tworzyli naprawde dobry duet…Szkoda, że to nie on ostatecznie zrobił Złote Tarasy w Warszawie…Mogło być zupelnie ciekawie…P.s.Peter Rice pracowal aż do śmierci w biurze Ove Arup…