Mam parę deadline'ow, rozwalonego kompa i duzo dobrych chwil z Nią. Chwilowo zajmuje sie zyciem, mozecie to nazywac opieszaloscią - Wybaczcie - ja mam w glowie Wiosnę..."Wiosna, Wiosna, Wiosna accchhh to Ty!" Tak to Ty!
** FOTOSY **
Strona o mojej podróży do San Francisco...a może i dalej...
SERENDIPITY - Szczęśliwy traf
American freedom to bollox (no doubts about that).
4 comments:
jak ja Ci zazdroszczę. . . .
Monika, szczerze mówiąc ja sobie teraz tez zazdroszczę.
Miej jednak na uwadze fakt, że nic nie trwa wiecznie...a szkoda.
że nie trwa wiecznie wiem i ja i Ty, ale . . .ehhh i tak Ci zazdroszczę!
Faktycznie, losy mojego zycia to trochę zabawa lub scenariusz pisany dla rozbawienia aktorów (nie publiki). Wiele rzeczy wskazuje na to, ze jednak warto ryzykowac, ale pamiętaj. Wszystko ma swą cenę...
Post a Comment